Owce zwinnie przebierały nóżkami. Te młodsze, słabsze starały się iść bliżej starszych. Do przodu, do przodu!
- Beee, bee!
Jest rześko, słońce stanęło już nad drzewami.
Jak to jest z tym stworzeniem świata...? Czy przed Początkiem było Nic i Nikt,
a potem dopiero Coś? – zastanawiała się Hania.
Właściwie to stado prowadziło dziewczynkę na łąkę.
Owieczki wiedziały, dokąd idą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz