sobota, 4 lipca 2020

Babciu, idę!!



Zaczął się pracowity dzień. 
Hania pożegnała babcię, babcia upomniała dziewczynkę. Tak na wszelki wypadek,
bo wiadomo, że lepszego pasterza nie ma w okolicy. 
I wiadomo, że  przenigdy trzódka nie rozproszy  się , ani żadna owieczka nie zgubi. 

Baran bacznym spojrzeniem omiótł stado.
Wszystko gra, możemy iść!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz