sobota, 4 lipca 2020

Babciu, idę!!



Zaczął się pracowity dzień. 
Hania pożegnała babcię, babcia upomniała dziewczynkę. Tak na wszelki wypadek,
bo wiadomo, że lepszego pasterza nie ma w okolicy. 
I wiadomo, że  przenigdy trzódka nie rozproszy  się , ani żadna owieczka nie zgubi. 

Baran bacznym spojrzeniem omiótł stado.
Wszystko gra, możemy iść!  

piątek, 3 lipca 2020

Ranek


“Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód. I rzekł Bóg /.../”*

- To bardzo mądra księga - powiedziała  Babcia.
Hania zatrzymała się już  przy pierwszych  zdaniach. 
Bóg, który mówi?

Z kuchni zapachniało kakao.
- Haniu!!  Wstawaj kochanie!  Owce się niecierpliwią!

*Księga Rodzaju 1, 1-3 Biblia Tysiąclecia